Zamieszczone przez Northeusz
Znam jeszcze przypadek gdy jeden inny golf 1.4 TSI nówka kilka miesięcy po zakupie (egz. z początku produkcji tego silnika) pojechał z garażu na lawecie (jak się okazało przeskoczył rozrząd) ale to nie jest żaden z tych znajomych.
Na pewno tych 4 +1 wiosny nie czyni bo pewnie 40 innych jeździ bezproblemowo, ale każdy z nich zgodnie potwierdza, że to było ich ostatnie auto z grupy VAG. Jednego to już czasem mam dość bo za każdym razem przy
zaczyna od nowa żal nad tą swoją skodą.
. Statystycznie znam więcej osób z TSI bez problemów niż Ty posiadaczy TSI z problemami. Jeden znajomy niczego tutaj nie dowodzi i nic nie wnosi.
Komentarz